W najnowszym starciu Ligue 1 drużyna Lorient podejmowała na własnym boisku potężny Paris Saint Germain. Mecz, który odbył się 5 dni temu, zakończył się zwycięstwem zdecydowanego faworyta rezultatem 1-4. Goście już na przerwę schodzili z dwubramkowym prowadzeniem, a ostatecznie potwierdzili swoją dominację, zdobywając kolejne bramki po wznowieniu gry. Jakie wydarzenia miały miejsce na Stade du Moustoir - Yves Allainmat? Czytaj dalej, by poznać szczegóły tego starcia.

Mecz Pomiędzy Lorient a Paris Saint Germain - Relacja

Na urokliwym Stade du Moustoir - Yves Allainmat, Lorient zmierzyło się z potężnym Paris Saint Germain w ramach 29. kolejki Ligue 1. Sędzią głównym spotkania był Marc Bollengier z Francji. Atmosfera na stadionie była niesamowita, kibice oczekiwali emocjonującego widowiska na murawie.

Mecz rozpoczął się o godzinie 17:00, a już w 19. minucie PSG objęło prowadzenie za sprawą O. Dembélé, który wykończył piękną akcję z asystą S. Mayulu. Lorient próbowało odpowiedzieć, lecz to goście byli skuteczniejsi. W 22. minucie K. Mbappé podwyższył prowadzenie drużyny z Paryża po asyście Nuno Mendesa, ustalając wynik do przerwy na korzyść PSG 0-2.

Druga połowa także należała do gości. W 60. minucie O. Dembélé zdobył drugiego gola dla PSG, asystując przy trafieniu K. Mbappé, który również wpisał się na listę strzelców w 90. minucie, zapewniając swojej drużynie wygodne prowadzenie 1-4. Mimo starań, Lorient zdołało zdobyć honorowego gola w 73. minucie dzięki M. Bambie, który pokonał bramkarza gości po zagraniu B. Mendy'ego.

Spotkanie nie obyło się bez kartek. Tiemoué Bakayoko z Lorient został ukarany żółtą kartką w 63. minucie, natomiast po stronie PSG wyróżnił się Nuno Mendes, który otrzymał kartkę w 26. minucie.

Po zaciętym pojedynku zdecydowaną wygraną odnieśli goście z Paris Saint Germain, pokonując Lorient 4-1. Następne mecze zapowiadają się interesująco dla obu drużyn, które będą musiały dalej walczyć o ligowe punkty. Czy Lorient zdoła się podnieść po tej porażce? Czy Paris Saint Germain będzie kontynuować swoją imponującą passę? Odpowiedzi poznamy już niedługo na kolejnych boiskach ligowych.